SHSRP

[Asaurus]

Aby SHSRP był postrzegany jak profesjonalna, nowoczesna organizacja musi się odpowiednio prezentować. Najczęściej oglądaną wizytówką stowarzyszenia są wszelkiej maści dokumenty przez nie wystawiane, dlatego tak ważne jest, aby odpowiednio się prezentowały, pod względem nie tylko merytorycznym, ale i graficznym. Dlatego chciałbym, abyśmy wspólnie, jak na porządne stowarzyszenie przystało, wybrali jedną czcionkę do używania we wszelkich oficjalnych dokumentach wystawianych przez SHSRP i hodowców tutaj zrzeszonych.

Ważne aby czcionki były ogólnie dostępne, w większości programów i platform, zawierały polskie litery oraz były darmowe. Poniżej wybrałem 6 najbardziej popularnych czcionek bez szeryfów. Proszę o wasze opinie i ewentualne propozycje uzupełnienia listy o kolejne pozycje.

Uściślę, że chodzi o czcionkę główną tekstu dokumentu. Można pokombinować nad drugą, bardziej wypasioną na tytuły, nagłówki, logo itp., ale pasującą do podstawowej.

https://www.dropbox.com/s...cionek%201.docx

https://www.dropbox.com/s...zcionek%201.pdf

[Niamey]

Ja lubię calibri, ale century ghotic też fajnie wygląda, jest może nawet bardziej przejrzysta

[L.]

3,4 lub 6

[pszczoła]

6. Verdana, lub Times New Roman. NIE dla Calibri.

[Asaurus]

pszczółka, nie dla TNR, niestety widząc ją odnoszę wrażenie, że autorowi nie chciało się wybrać jakiejkolwiek innej, porządnej czcionki. Nawet nowsze wersje worda domyślnie już nie ustawiają Times'a, jego rolę przejmuje teraz właśnie Calibri, dlatego też nie należy do moich faworytów.

Proponuję pozostać przy czcionkach bez szeryfów, jako czytelniejszych, przez co można używać niższych liter. Szeryfowe, ewentualnie mogą być na duże tytuły, nagłówki itp, ale taka czcionka dodatkowa musi bardzo dobrze pasować do podstawowej.

Wychodząc z założenia, że forma wywodzi się z funkcji, ja preferuję 2. Arial Narrow, bo dzięki niej można zaoszczędzić dużo miejsca na papierze, co nie jest bez znaczenia przy napchanych treścią rodowodach. Dodatkowo można równolegle używać regularnego ariala i nie będą się gryzły. Minusem może być totalna prostota i powszechność normalnego ariala.

[pszczoła]

Kwestia gustu. Dla mnie Calibri wygląda mało poważnie. A może już mi się opatrzyła, używałam jej do wszystkich projektów.
A rzekomo przez te ogonki w TNR łatwiej się czyta (książkę?).
Verdana jednak jest za bardzo rozstrzelona, więc stawiam na Tahoma i Arial/Arial Narrow.

[Asaurus]

pszczółka, szeryfowe łatwiej się czyta w momencie gdy druk jest większy, wzrok jest lepiej prowadzony. Tego typu czcionkę wymyślili Rzymianie do wielkich napisów wykuwanych w kamieniu, wtedy to się sprawdzało. Przy drobnych literkach na kartce papieru jest już gorzej, dlatego aktualnie dużo powszechniejsze są czcionki bezszeryfowe. Dla mnie Calibri trochę kojarzy się z Comic Sans, więc coś w tym jest...

[AngelsDream]

[Nakasha]

Century Gothic! Proszę. Ew. Verdana. Podoba mi się, że literki nie są ściśnięte.

[AngelsDream]

Gdybym miała wybierać, skłaniałabym się ku 2.

[Asaurus]

Arial Narrow jest po prostu praktyczny przy rodowodach, czy dużej ilość tekstu, itp. Za to Century Gothic rzeczywiście jest jedną z "ładniejszych" ogólnodostępnych czcionek. Proponuję, aby na tytuły, nagłówki, plakaty itp. przyjąć Century Gothic, a do treści pism, rodowodów, itp. wziąć Arial Narrow.

[L.]

[Niamey]

Mi też.